Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08
|
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
Archiwum 08 stycznia 2008
Heh jaki dziś był dzień ... Dobra zacznijmy od początku ;PP Wstałam o 700 żeby o 740 być na przystanku a to znaczy o 800 w szkole a lekcje zaczynają sie o 850 ;)) Wiec posiedziałayśmy sobie z Gabi pogadałayśmy trochę ;) I przychodzi Magda :D:D i takim tekstem o jezu siczku ale zmarzłam <hahaha> :D:D I tak właśnie teraz jezu siczku jest hitem nowego roku :D:D Potem jak to zawsze break i lunch i tu muszę zauważyć że w ciągu lunchu koło Bena razem z Gabi przeszłyśmy tylko RAZ :PP a za to się na hiszpańskim zaczęło :D:D Podchodzi do mnie i pyta się czy może wziąć krzesło ja zagada z koleżankami nawet odpowiadam yeah... a on tym swoim głosem Woa < to ma znaczyć what ;PP > A ja mu jak Sandra Bulock w Miss Agent Yess a on znów Woa :O a ja tak się na niego popatrzyłam jak na jakiegoś debila a on wtedy dopiero , tu cytuje : " aaaa o yyy Cheers " A ja tylko w myśli Zall... najlepsze było w środku lekcji ;D:D Ja siedzę w ostatniej ławce a on przy stole na samym przodzie :DD i się odwraca i gapi się prosto w oczy a ja za radą Gabi <"ja bym się mu specjalnie w oczy patrzyła "> Się mu patrzę a on mruga dwoma oczami , to Olcia to samo on znowu , Olcia to samo i jeszcze raz dopiero za 4 razem tak sie na niego popatrzylam < tak samo jak się o krzesło pytał> i dopiero wtedy się odwrócił do przodu i już się ni obracał. A szkoda ma takie śliczne oczki :D:D:D <zakochany> Teraz siedzę w domciu pilnuje mojego brata potem nauka ;/ tyle na dziś Pzdro Skarby moje :*:*:*